Życie Zołzy Założycielki nabiera nowego wymiaru. Zaangażowała się w nowopowstający portal z równie zaangażowanymi kobietami. Nie ma to ładu i składu, odbywa się całkowicie demokratycznie, każda rzecz dyskutowana na forum i poddawana głosowaniu. Kobiety nie znają się wcale. W życiu się nie widziały na oczy (no, ja jedną znam). Bez biznes planu, bez strategii, inwestorów, bez pieniędzy i bez zamartwiania się, co na to konkurencja. Wygląda bardzo fajnie, zaczyna się składać. Niedługo ruszy. W szaleństwie jest metoda. Entuzjazm leje się z monitora. Podnosi na duchu i wyrywa frustracji.
Fantastycznie wręcz. Niedziela wieczór, Zołza Założycielka pisze teksty i zaraża optymizmem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz